🦞 Ballady I Romanse Władysław Broniewski
Władysław Broniewski. Wszystko przemija, przemija kres coraz bliższy: ptaki, obłoki i drzewa, Ballady i romanse Władysław Broniewski. Spowiedź
Dokonując interpretacji ballady Adama Mickiewicza „Romantyczność” oraz wiersza Władysława Broniewskiego „Ballady i romanse” ukaż, na czym polega aluzja literacka. Aluzja literacka polega na nawiązaniu przez autora do innego dzieła literackiego, które odbiorca powinien na podstawie swojej wiedzy zauważyć i zinterpretować.
Elegia o śmierci Ludwika Waryńskiego. pieśń kochasz swobodną - posłuchaj. głęboka w wiezieniu samotność. lecz palą się oczy otwarte. Poranek marcowy. Jak cicho. Jak dziwna się jasność otwiera. i tylko tak trudno umierać. dobiega go śpiew towarzyszy.
Władysław Broniewski - biografia, wiersze, twórczość. Władysław Broniewski (1897-1962) urodził się w Płocku, w rodzinie o tradycjach powstańczych i wojskowych. W szkołach średnich działał pod pseudonimem Orlik w organizacjach młodzieży patriotycznej. Służył również w
To właśnie do niej nawiązał Władysław Broniewski zamieszczając w swym powojennym tomie poezji ,,Drzewo rozpaczające" wiersz,,Ballady i romanse". Broniewski bezpośrednio nawiązuje do utworu Mickiewicza, rozpoczynając go w taki sam sposób, w jaki romantyczny wieszcz rozpoczął ,,Romantyczność'': "Słuchaj,dzieweczko!
i gorzej mi z nimi niż przedtem. Coraz więcej szaleństwa i krzyku, i nie ma dla serca pokarmu -. tylko te słowa gniewną, szarpaną muzyką. huczą we mnie jak dzwony alarmu. Może dziś, może jutro nad ranem, nim we śnie zbliżysz się ku mnie, zatrząsnę twoje imię w wierszu obłąkanym. jak w srebrnej i czarnej trumnie.
Władysław Broniewski. Byłem zwyczajnym żołnierzem. Niepotrzebne nikomu nazwisko. Trup, ziemi wydarty, leżę Ballady i romanse Władysław Broniewski
Władysław Broniewski. Nie wiedziałem, że radość jest tuż - ręką sięgnąć, nie wiedziałem, że teraz, że już. przyjdzie do mnie piękno, że to może tak nagle się stać, jak błyskawica, i że chciałoby się żyć - ach! - trwać, jak najwięcej życia, i że można kochać tak bardzo.
tak wyrasta się na człowieka. zaciąć usta i czoło zmarszczyć. życie trudne, twarde i liche. na świat patrzył za mnie mannlicher. czarny Styr i zielony Stochód nawąchali się dosyć prochu. gdy się młodość jak cmentarz przyśni? wiersz mój gniewny - broń szybkostrzelna.
OcO0m. Władysław Broniewski – Ballady i romanse – Interpretacja W wierszu Ballady i romanse Władysław Broniewski opisuje tragiczne losy małej Żydówki. Obłąkana z rozpaczy Ryfka, której Niemcy zabili rodziców, biega po gruzach. Przypadkowi ludzie pomagają nieszczęśliwej dziewczynce, ofiarowując jej bułkę, grosik, cosik, lecz oto przyjeżdżający SS-mani rozstrzeliwują Żydowskiego dziecko. Śmierć trzynastoletniej sieroty jest porównana z ufantastycznioną wizją śmierci Jezusa. To zestawienie wzmaga tragizm wiersza, ukazuje całe okrucieństwo wojny i hitlerowskich najeźdźców: I przyjeżdżał bolejący Pan Jezus, SS-mani go wiedli na męki, pozostawili ich oboje pod miedzą, potem wzięli karabiny do ręki. Ruda, goła Ryfka i Chrystus – rozstrzelali przez SS-manów są znakiem nowej Golgoty dla całej ludzkości. Niemcy z karabinem w ręku, tak przemawiali do skazańców: za koronę cierniową, za te włosy rude, za to żeście nadzy, za to, żeśmy winni, obojeście umrzeć powinni. Już w tytule utworu znajduje się bezpośrednia aluzja do Ballad i romansów Adama Mickiewicza, a zamieszczone w pierwszym wersie słowa Słuchaj dzieweczko! Ona nie słucha są nawiązaniem do ballady Romantyczność. Wiersz ma budowę klamrową, zaczyna się i kończy tym właśnie zwrotem, który w zakończeniu utworu nabiera nowego tragicznego, bardziej konkretnego sensu. Ona nie słucha, ponieważ nie żyje, została rozstrzelona przez przejeżdżający, niemiecki patrol. Poeta protestuje przeciwko ludobójstwu i okrucieństwu wojny.
Adam Mickiewicz. Fot. PAP/CAF/Reprodukcja 2022 r. został ustanowiony przez Sejm Rokiem Romantyzmu Polskiego. Data jest nieprzypadkowa, bowiem dwieście lat temu w Wilnie ukazały się „Ballady i romanse” Adama Mickiewicza. Zawarte w pierwszym tomie „Poezji” wyznaczyły początek polskiego tom poezji Mickiewicza ukazał się w drugiej połowie czerwca 1822 r. w wileńskiej oficynie Józefa Zawadzkiego. Otwierała go „Przemowa (O poezji romantycznej)”, następnie zamieszczone były „Ballady i romanse”, a na końcu „Wiersze różne”, wśród których znalazły się cztery utwory: „Hymn na dzień zwiastowania Maryi”, „Żeglarz”, „Warcaby. Do Franciszka” oraz „Przypomnienie. Sonet”. Tom ten był ponadto pierwszym zbiorem poezji romantycznej w Polsce. W otwierającej „Przemowie” oraz balladzie „Romantyczność” Mickiewicz przedstawił bowiem założenia programowe literatury, którą chciał tworzyć. „Ballady i romanse”, owoc poetyckiej pracy Mickiewicza z lat 1819-1821, stanowił trzon „Poezji”. Gatunek literacki, jakim jest ballada, nie był jednak wytworem epoki romantyzmu. Ukształtował się i rozwijał w średniowieczu w Anglii, Szkocji i we Francji. Co więcej, ballada nie tylko w Polsce stała się oznaką przełomu romantycznego. Jak zauważa w rozmowie z PAP prof. Olaf Krysowski, literaturoznawca z Uniwersytetu Warszawskiego, podobny przełom wywołała w literaturze angielskiej. W 1798 r. poeci jezior, William Wordsworth i Samuel Taylor Coleridge, wydali wspólnie tom „Lyrical Ballads”. W 1800 r. ukazał się on ponownie ze słynną przedmową Wordswortha, która stała się manifestem romantyzmu w Anglii. Badacz przypomniał także, że ballady Johanna Wolfganga Goethego i Friedricha Schillera otwierały drogę do romantyzmu niemieckiego. „Ballada torowała zatem drogę do czegoś nowego – uobecnienia się duchowości w literaturze, redukcji czynnika racjonalnego na rzecz wyobraźni i fantastyki” – ocenia prof. Krysowski. Tom ten był ponadto pierwszym zbiorem poezji romantycznej w Polsce. W otwierającej „Przemowie” oraz balladzie „Romantyczność” Mickiewicz przedstawił bowiem założenia programowe literatury, którą chciał tworzyć. Historyk literatury podkreśla również, że utwory Mickiewicza napisane przed „Balladami i romansami” wyrastały przede wszystkim z tradycji klasycystycznej: „Mickiewicz nie od początku był romantykiem. Pamiętajmy, że przecież na Uniwersytecie Wileńskim otrzymał wykształcenie klasyczne. Romantykiem stał się dopiero, tworząc +Ballady i romanse+”. To jedno z najważniejszych dzieł w twórczości Mickiewicza tworzy cykl dziesięciu ballad („Romantyczność”, „Świteź”, „Świtezianka”, „Rybka”, „Powrót taty”, „To lubię” z dołączonym wierszem dedykacyjnym „Do przyjaciół”, tłumaczenie „Rękawiczki” Schillera, „Pani Twardowska”, „Tukaj, albo Próby przyjaźni” i „Lilije”) oraz dwóch romansów („Kurhanek Maryli”, „Dudarz”), a otwiera je wiersz „Pierwiosnek” pełniący funkcję dedykacyjną. CZYTAJ TAKŻE MKiDN: „Ballady i romanse” – specjalny Program Ministra na rok 2022 Jednak to ballady, a nie bardziej udramatyzowane w formie romanse, zadecydowały o znaczeniu i nowatorstwie tego cyklu poetyckiego. Bohaterami utworów stały się postaci z ludu wraz ze swoim światem kultury materialnej i duchowej, a także ze specyficznym sposobem mówienia i myślenia. Ballada – jak zwraca uwagę prof. Krysowski – przełamuje klasyczne wzorce genologiczne obowiązujące od antyku aż po oświecenie. „Jest gatunkiem poezji odwołującym się do tradycji pieśniowo-tanecznej (łac. ballare +tańczyć+), do fantastyki, wyobrażeń i wierzeń ludowych” – wyjaśnia badacz. Zainteresowanie ludowością Mickiewicz wyniósł ze środowiska filomackiego. „Nie tylko Mickiewicz, ale i jego przyjaciele (Jan Czeczot, Tomasz Zan i inni) inspirowali się poezją ludową, która wydawała się wtedy jakby zapomniana, nieodkryta” – mówi prof. Krysowski. „Mickiewicz sięgał do wzorców ludowych również dlatego, że spodziewał się tam odnaleźć wartości charakterystyczne dla rodzimej kultury duchowej i artystycznej, której oryginalność pociągała go bardziej niż uniwersalizm tradycji klasycznej, grecko-rzymskiej. Pamiętajmy, że początki romantyzmu na ziemiach polskich przypadają na okres rozbiorów, na czas po kongresie wiedeńskim, w którym wspomniane wartości regionalne dla Polaków były szczególnie ważne” – dodaje literaturoznawca. Dzieło Mickiewicza dokonuje także zwrotu w postrzeganiu świata. Jak zaznacza Krysowski, „+Romantyczność+ pokazała, że mędrca szkiełko i oko nie jest jedynym narzędziem poznania, że należy również odwoływać się do czucia i wiary”. Badacz zastrzega jednocześnie, iż „nie znaczy to, że Mickiewicz oraz romantycy odeszli całkowicie od racjonalnego i empirycznego postrzegania świata”. „Oni po prostu uzupełniali poznanie racjonalno-sensualne pozarozumowym i pozazmysłowym, otwierając się na nieskończoność, odkrywając nieznane wcześniej obszary duchowego mikro- i makrokosmosu” – dodaje. Stąd pojawiające się w balladach oznaki cudowności w postaci zjawisk nadprzyrodzonych czy bohaterów fantastycznych – duchów, upiorów, świtezianek. W rozmowie z PAP prof. Bogusław Dopart, literaturoznawca z Uniwersytetu Jagiellońskiego, podkreśla, że nowatorstwo „Ballad i romansów” przejawiło się także przez sukces „rynkowy” tomiku. Innowacyjność ballad wiąże się też z synkretyzmem rodzajowym, łączeniem w jednym gatunku literackim elementów epiki, liryki i dramatu, co w świetle praktyki klasycystycznej było estetyczną rewolucją. Można to zaobserwować choćby w balladzie „Romantyczność”, w której na opowieść o Karusi i nieczułym na jej cierpienie tłumie składają się fragmenty epickiej narracji, dialogu, a nawet monologu lirycznego. W rozmowie z PAP prof. Bogusław Dopart, literaturoznawca z Uniwersytetu Jagiellońskiego, podkreśla, że nowatorstwo „Ballad i romansów” przejawiło się także przez sukces „rynkowy” tomiku. „Mickiewicz najpierw zamierzał wydać tom +Poezyj+ w Warszawie, jednak z tego nic nie wyszło. Zwrócił się więc do wileńskiego księgarza Józefa Zawadzkiego, który początkowo był niechętny temu pomysłowi. Dzięki prenumeracie zgodził się jednak na wydanie pięciuset egzemplarzy” – wyjaśnia prof. Dopart. Komercyjny sukces „Ballad i romansów” był tak błyskawiczny, że dodrukowano tysiąc kolejnych egzemplarzy. Jak zaznacza historyk literatury, „tomik poetycki wydano łącznie w 1500 egzemplarzach. Przy ówczesnym odsetku osób umiejących czytać i przy założeniu, że w kulturze wyższej uczestniczył nikły procent całego społeczeństwa, +Ballady i romanse+ okazały się pierwszym poetyckim bestsellerem”. Badacz zwraca również uwagę na to, że tomik został doceniony w bardzo różnych kręgach. „Sam Mickiewicz wspominał, że pierwszym czytelnikiem, który z pasją czytał +Ballady i romanse+, był niejaki Bończyk, zecer, który składał pierwszy tom +Poezyj+. Bończyk osobiście udał się do autora z gratulacjami i wyrazami prawdziwego wzruszenia” – wyjaśnia prof. Dopart. Jak dodaje, „imponująca była nie tylko liczba wydanych i sprzedanych egzemplarzy, ale także rozszerzenie kręgu odbiorców”. Pękły mury salonu, który obok uniwersytetu był głównym miejscem życia poezji. „Po wiersze zaczęli sięgać ludzie z niższych żywiołów społecznych” – podkreśla literaturoznawca. „Ballady i romanse” osiągnęły też sukces międzynarodowy. Bardzo szybko sława Mickiewicza dotarła do Rosji. „Wiemy, że Konrad Rylejew – przyjaciel Mickiewicza i jeden z bohaterów III cz. +Dziadów+ – przetłumaczył +Lilije+ jeszcze w 1822 r.; kilka innych ballad ukazało się w Moskwie i Petersburgu w latach dwudziestych XIX w.” – wskazuje prof. Dopart. Do Pragi, która była w tamtym czasie centrum ruchu odrodzenia słowiańskiego, egzemplarz „Ballad i romansów” zawiózł przyjaciel poety. Niebawem wiadomość o tym tomie poetyckim ukazała się w Wiedniu, czyli w kolejnym ważnym ośrodku ruchu słowiańskiego. Prof. Dopart zaznacza, że „idea braterstwa Słowian jest pierwszym źródłem promieniowania Mickiewicza na literaturę światową”. Natomiast druga fala oddziaływania „Ballad i romansów” wiązała się z rosnąca popularnością samego Mickiewicza jako jednego z wybitnych romantyków europejskich. „Po raz pierwszy takie uznanie spotkało go w Rosji, potem w Niemczech i we Francji. Ballady były tłumaczone na język niemiecki, francuski, angielski, trafiły do czytelników w USA. Muzykę do ballad komponowali Maria Szymanowska (jako pianistka koncertowała na estradach Europy), później Stanisław Moniuszko, Ignacy Jan Paderewski, Niemiec Carl Loewe, w Rosji – Mikołaj Rimski-Korsakow” – mówi w rozmowie z PAP prof. Dopart. Prof. Maria Prussak z Instytutu Badań Literackich PAN, w rozmowie z PAP zwraca zaś uwagę, że pierwszy tomik „Poezyj” oprócz cyklu „Ballady i romanse” zawierał bardzo ważną przemowę, w której Mickiewicz wyjaśnił, jaki rodzaj poezji zamierza uprawiać. O tym, że „Ballady i romanse” przetrwały jako jedno ze znanych na świecie dzieł Mickiewicza, przesądziła chyba trzecia fala oddziaływania, którą wywołała współpraca krajów obozu socjalistycznego po II wojnie światowej. „Około 1955 r., kiedy była obchodzona setna rocznica śmierci Adama Mickiewicza, dokonywano bardzo wielu przekładów. +Ballady i romanse+ stały się obok +Dziadów+ i, zwłaszcza, +Pana Tadeusza+ jednym z trwałych czynników obecności Mickiewicza w literaturze światowej” – podsumowuje prof. Dopart. CZYTAJ TAKŻE W Belwederze debata nt. związków kultury z tradycją literacką i historyczną Prof. Maria Prussak z Instytutu Badań Literackich PAN, w rozmowie z PAP zwraca zaś uwagę, że pierwszy tomik „Poezyj” oprócz cyklu „Ballady i romanse” zawierał bardzo ważną przemowę, w której Mickiewicz wyjaśnił, jaki rodzaj poezji zamierza uprawiać. „Padły tam bardzo ważne hasła. Dla Mickiewicza - w opozycji do sztuki kunsztownej, którą tworzy się wedle ustalonych reguł klasycznych, wzorców obowiązujących w literaturze - wartością najwyższą jest wyobraźnia i uczucie” – podkreśla badaczka. „Źródła wyobraźni są w twórczości ludowej, a uczucia każdy człowiek ma w sobie. W konfrontacji z wyobrażonymi światami te uczucia rezonują mocniej” – dodaje prof. Prussak. Do cyklu „Ballady i romanse” został włączony wiersz „Romantyczność”. „Z jednej strony jest on potwierdzeniem tego, co znalazło się już w przemowie, ale z drugiej jest deklaracją tego, że tworzymy sztukę pokoleniową i że to, co tworzymy, nie jest efektem działań natchnienia jednego poety, tylko powstaje jako wyraz wspólnych przekonań pokolenia” – zauważa prof. Prussak. „Pojawia się zatem kategoria +my+. Z kolei w wierszu +To lubię+ pojawił się fragment, w którym Mickiewicz cytuje triolety Tomasza Zana” - dodaje. Jak jednak zastrzega prof. Prussak, „po cyklu +Ballady i romanse+ zostały włączone jeszcze inne wiersze, które są już osobistą wypowiedzią autora”. Literaturoznawczyni wyjaśnia, że „są początkiem dystansowania się do tworzenia środowiskowego, idą w stronę indywidualizmu”. „Wszystkie elementy romantycznej twórczości mieszczą w tej konstrukcji – zaczynamy jako środowisko, a następnie wyrasta wybitna jednostka, która tworzy we własnym imieniu" - mówi badaczka. Wpływ „Ballad i romansów” – jak podkreśla prof. Prussak – nie ograniczył się jednak do epoki romantyzmu. „Przecież +W malinowym chruśniaku+ Bolesława Leśmiana jest inspirowany tym cyklem. +Romantyczność+ napisał także Władysław Broniewski, który swój wiersz rozpoczął tym samym zdaniem, co Mickiewicz” – zaznacza literaturoznawczyni. Dzięki cyklowi Mickiewicza ballada znalazła się w sferze mody literackiej, stając się jednym z głównych gatunków polskiego romantyzmu do 1830 r. Uprawiali ją Stefan Witwicki, Aleksander Chodźko i Antoni Edward Odyniec. Prof. Prussak wyjaśnia, że „twórcy okresu romantyzmu odwoływali się do ludowości, która stała źródłem motywów, ale nawiązywano także na poziomie języka”. Mickiewicz bowiem przełamał klasyczne reguły tworzenia poezji. Rozpoczynając „Świteź” słowami: „Ktokolwiek będziesz w nowogródzkiej stronie, / Do Płużyn ciemnego boru / Wjechawszy, pomnij zatrzymać twe konie”, poeta w jednym zdaniu połączył różne czasy gramatyczne. Wpływ „Ballad i romansów” – jak podkreśla prof. Prussak – nie ograniczył się jednak do epoki romantyzmu. „Przecież +W malinowym chruśniaku+ Bolesława Leśmiana jest inspirowany tym cyklem. +Romantyczność+ napisał także Władysław Broniewski, który swój wiersz rozpoczął tym samym zdaniem, co Mickiewicz” – zaznacza literaturoznawczyni. Jak podsumowuje prof. Prussak, „nawiązanie do +Ballad i romansów+ rezonuje zatem na różnych poziomach, w różnych reakcjach poetyckich”. „Te wpływy są widoczne bowiem w historii polskiej literatury, a +Ballady i romanse+ są wyraźnym punktem odniesienia”.(PAP) Autorka: Anna Kruszyńska akr/ skp /
"Słuchaj dzieweczko! Ona nie słucha...To dzień biały, to miasteczko..."Nie ma miasteczka, nie ma żywego ducha,po gruzach biega naga, ruda Ryfka,trzynastoletnie grubi Niemcy w grubym tanku.(Uciekaj, uciekaj Ryfka!)"Mama pod gruzami, tata w Majdanku..."Roześmiała się, zakręciła się, przejeżdżał znajomy, dobry łyk z Lubartowa:"Masz, Ryfka, bułkę, żebyś była zdrowa..."Wzięła, ugryzła, zaświeciła zębami:"Ja zaniosę tacie i mamie."Przejeżdżał chłop, rzucił grosik,przejeżdżała baba, też dała cosik,przejeżdżało dużo, dużo luda,każdy się dziwił, że goła i przejeżdżał bolejący Pan Jezus,SS-mani go wiedli na męki,postawili ich oboje pod miedzą,potem wzięli karabiny do ręki."Słuchaj, Jezu, słuchaj, Ryfka, sie Juden,za koronę cierniową, za te włosy rude,za to, żeście nadzy, za to, żeśmy winni,obojeście umrzeć powinni."I ozwało się Alleluja w Galilei,i oboje anieleli po kolei,potem salwa rozległa się głucha..."Słuchaj, dzieweczko!...Ona nie słucha..."
ballady i romanse władysław broniewski